Na dynamicznie rozwijającym rynku liczy się oryginalne rozwiązanie, zaskoczenie klienta. Będąc ostatnio w sklepie po mojego ulubionego power moona, zostałem na prawdę zaskoczony energy drinkiem o kształcie gaśnicy!!
X-fire energy drink kupiłem w małym sklepiku, nie wiem czy jest obecny w jakieś sieciówce. X-fire kosztował mnie 7,19zł za litrową butle.
Dystrybutorem jest firma Naviror international Ltd Londyn, czyli ten sam dystrybutor co Granat Energy Drink.
W składzie i smaku X-fire energy drink tutti frutti jest taki sam jak Granat energy drink o tym smaku, czyli nie szczególny.
Bardzo podoba mi się za to design butelki. Na prawdę można odnieść wrażenie, że jest to gaśnica. Geniusz tkwi w prostocie, butelka po prostu owinięta jest czerwoną folią a na zakrętkę nałożono korek przypominający dźwignię gaśnicy. Nie ma tu kombinowania jak z Granatem, czyli jak nie przesadzić z realizmem. Lepszy jest też stosunek objętości napoju do ceny.
Za pomysłowość i duża butlę daję 4+
Widziałem to od jakichś 2-3 tygodni w rzeszowskim Inter Marche, ale cena mnie odstraszała (identyczna bądź o 10gr wyższa). W życiu bym się nie spodziewał, że zrobisz tego recenzję :) Skoro mnie jednak uprzedziłeś, że smakuje jak Granat ED, to raczej mnie ta informacja nie zachęca, bo granat ani jeden, ani drugi mi nie podchodził. Niemniej jednak "dizajn" butelki jest fenomenalny! Mateusz
OdpowiedzUsuńnie rozumiem co jest takiego zaskakującego w tym, że zrobiłem recenzje tego energy drinka? a co do tego, że w intermarchu to mogłem się domyślić na zasadzie analogii, ale dzięki za info.
OdpowiedzUsuń