sobota, 30 marca 2013

Tabu Energy Drink

Produkt nienowy a wręcz stary. Za sam fakt przetrwania tylu lat należy się szacunek ale czy za coś jeszcze? O tym w dalszej części recenzji. 

Tabu Energy drink dostępny jest głównie w sieci Kolporter i w mniejszych sklepach głównie monopolowych, czasami można złapać w Społem.

Ja akurat kupiłem w lokalnym monopolowym za 3,3zł za litrową butelkę. Przez długi czas wzbraniałem się przez tym jakby "mlecznym", który towarzyszył produktowi jeszcze kilka lat temu, ale teraz firma ten posmak wytłumiła praktycznie do zera, ale przy okazji smak napoju też. Smak jest nawet mniej intensywny niż w Kicker energy drink. Smak ratuje też mocne nagazowanie napoju.

Kop jak na tą cenę jest solidny.

Producentem jest firma SAHARA.


Moja ocena 3+ chociaż wahałem się czy nie dać 4-




wtorek, 26 marca 2013

Czekolada Magnetic premium trufle

Czekolad nie było jeszcze u mnie w zestawieniu i raczej nie zagoszczą na stałe, ale ten produkt wydał mi się na tyle ciekawa, że musiałem go tutaj opisać.

Generalnie cała seria jest ciekawa, bo są to czekolady premium w rozsądnych cenach a nie najtańsza szmira.

Produkt wyprodukowany dla biedro przez Wawel.
Czekolada smakuje jak inne czekolady Wawel, wyczuwalny alkohol. Truflowe nadzienie w gorzkiej czekoladzie to fajne połączenie i myślę, że warto dołączyć do prezentu na zająca.
Cena trochę wyższa niż innych czekolad magnetic, ale i tak mniej niż za normalnego Wawela(?). Zapłacić trzeba 2,29zł za 102gramy.
Skład:
Czekolada 64% (cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz roślinny, lecytyna sojowa, polirycynooleinian poliglicerolu, aromat), cukier, czekolada 5,7% (cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz roślinny, lecytyna sojowa, polirycynooleinian poliglicerolu, aromat), syrop glukozowy, tłuszcz roślinny utwardzony, mleko w proszku odtłuszczone, mleko zagęszczone słodzone (mleko, cukier), spirytus, śmietanka kremowa, żółtko w proszku, aromat.

 Moja ocena: 4+

poniedziałek, 25 marca 2013

Cherry cola z Biedronki

Biedronka dość mocno eksperymentuje w temacie koli. Oprócz klasycznej mieliśmy już cytrynową jak i o smaku "zimowym" teraz przyszedł czas na odmianę wiśniową.

Cherry Colę original nabyliśmy oczywiście w Biedronce za 2,49zł.

Cola słodzona jest cukrem i syropem glukozowo-fruktozowym a stężenie cukru wynosi 11proc.

Zapach/aromat cherry coli jest intensywny, wiśniowo-korzenny, ale smak wiśni jest raczej delikatny, natomiast korzenny aromat jest niewyczuwalny.  Smak napoju generalnie jest ciekawy i polecam, chociaż produkt wyprodukowany jest przez firmę kofola/hoop cola.

moja ocena 4+

sobota, 16 marca 2013

Grappa Mojito

Charakterystyczny smak mięty i limonki przyjął się dobrze w Polsce, dlatego też coraz więcej firm wprowadza go do swojej oferty. Zobaczmy jak sobie poradziła ustronianka.

Produkt dostępny w Żabce po około 3,6zł za 1,5l. Niby nie jest to jakoś strasznie drogo, ale grappa mojito jest tylko w połowie słodzona cukrem. Za tą cenę to jednak oczekiwałbym jednak produktu bez słodzików.

W smaku dość dobrze, słodziki niewyczuwalne. Grappa mojito nie jest też zbyt kwaśna. Smak na plus.

Produktem tym możemy się ratować gdy na szybko chcemy robić jakąś imprezę szpanując lekko przy tym. Z tyłu opakowania mamy też przepis na drinka.

moja ocena: 4

niedziela, 10 marca 2013

Tiger Tabs

Energetyki w tabletkach to interesujące rozwiązanie dla osób, które chcą mieć dawkę energii zamknięta w małym pudełku, bo np. z jakiś przyczyn nie mogą taszczyć ze sobą butelek. 

Co do małych objętości to chyba eksperyment z shotami się nie, więc pora na tabsy. Energy shoty miały podstawową wadę, były za drogie. Tabletki nie mają tego defektu.

Tiger tabs nabyłem w Realu w promocji. Tabletki były dodane gratis do butelki litrowej Tigera. Całość kosztowała 5,99zł.

Tabletek w tubie mamy 20 sztuk co odpowiada 5ciu litrom napoju energetyzującego, chociaż producent sugeruje w tym miejscu rozpuszczać w litrach 4ech. Po prostu 200ml napoju przygotowuje się z jednej tabletki, która zawiera tyle składników aktywnych co 250ml Tigera.
 Tutaj warto przytoczyć przykład Be Powera w tabletkach, który trochę oszukuje, bo każe rozpuszczać tabletkę w 200ml, tylko że wtedy odpowiada to 200ml energy drinka, czyli w tabletce jest o 1/5 mniej kofeiny a reszty składników jeszcze mniej.

Co do smaku napoju z tabletek Tiger to nie jest to co tygryski lubią najbardziej, szczególnie jeśli ktoś ceni sobie nagazowanie napoju. Dodatkowo jeśli ktoś jest przeciwnikiem napojów typu light to zdecydowanie nie dla niego, ale jeśli komuś nie przeszkadza brak cukru to polecam jak najbardziej.

Smak tabsów Tigera jest lepszy niż Be Powera. Do tego lepiej się rozpuszczają mimo, że nie mają jakieś super druper dwukomorowej formuły, czy jakoś tak.

Fajna sprawa przy tabsach to, że możesz sobie manipulować stężeniem w dużo większym stopniu niż tradycyjną formą(dość ciężko zagęszcza się tradycyjny energetyk). Tabsa możemy też wrzucić do każdego innego napoju np. do Coli.

Generalnie tabsy polecam, bo są poręczne, tanie i niskokaloryczne.

Moja ocena: 5-