Widziałem już wiele połączeń popularnej koli, innych napojów i dodatków. Wiele ciekawych, równie wiele całkiem beznadziejnych. Jak na tym tle wypada Winter Cola z Biedronki?
Winter Cola od samego początku rzuca się w oczy. Bardzo solidnie wykonana etykieta, bardzo mi się podoba. Innym plusem jest fakt, że producentem koli jest KENTPOL- Żywiecki Kryształ. Pozornie jest to informacja bez znaczenia, powiem więcej pierwszy raz o tej firmie słyszę;) Chodzi mi o to, że nie jest to Kofola, czyli producent hoop coli i klasycznego odpowiednika coli z biedronki.
Winter Cola kosztuje 2,49zł za 2l, czyli tanio jak na produkt słodzony cukrem.
Winter Cola smakuje podczas picia jak zwykła cola, korzenne aromaty wyczuwalne są po przełknięciu. Dużym plusem jest to, że korzenne aromaty nie dają gorzkich posmaków a słodkie.
Generalnie fajny produkt szkoda, że nie widziałem przed Bożym Narodzeniem, bo fajnie nawiązuje do piernika i kojarzy się z około świątecznym przeżynaniem.
Moja ocena 4+
Komentarz nie do końca związany z tematem. Kofola przejęła kleszczowską BEWĘ, która już wcześniej była przejęta przez Coca-Colę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
to teraz będziesz miał twardy orzech do zgryzienia, kupić nie kupić;)
UsuńPozdro
Powiem Ci, że tą recenzją zachęciłeś mnie do skosztowania :) Tym bardziej, że szukam jakiejś alternatywy wobec braku PeppColi, którą uwielbiam - nawet mimo tego, że gazu w niej prawie nie ma. Może Winter Cola mi ją obecnie w jakimś stopniu zastąpi. Gdy spróbuję podzielę się wrażeniami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa uważam, że warto, nawet jakby nie zasmakowała. 2,5zł za dużą butelkę to nie tragedia. Co do winter coli to chyba oczywiste, że to produkt z serii limitowanej, więc może bardziej odmiana niż zastąpienie.
UsuńPozdro
Spróbowana i wracam z krótką opinią. Faktycznie początkowo smakuje jak zwykła cola. Jednak już w końcowym posmaku wyczuwalny jest taki przyjemny, korzenny posmak - dla mnie z delikatną nutką cynamonu. Fajnie się całość komponuje. Szkoda tylko, że ten posmak tak szybko znika, a napój dość szybko się rozgazowuje. Niemniej jednak za 2,5zł za 2l nie ma co narzekać i wymagać Bóg wie czego. Relacja ilość+cena do smaku na duży plus. Na pewno jeszcze nie raz kupię, jeśli tylko szybko jej nie wycofają. Dzięki za przydatną recenzję ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chciał spróbować ich normalnej koli, może lepsza niż ta hoop?
UsuńA jest takowa od tego Kentpolu czy to takie Twoje pobożne życzenie? W sumie dawno nie piłem Hoop Coli w butelce, ale nie miałem do niej zastrzeżeń. Natomiast kupiłem wtedy, kiedy to pojawiła się w puszkach i kompletnie mi nie smakowała. W ogóle z napojów typu cola od dłuższego czasu piję niemal wyłącznie lidlową PeppColę, a że na zimę ją wycofali, toteż przerzuciłem się na napoje typu Garden (szczególnie antonówka). Jednak po spróbowaniu Winter Coli chyba znalazłem swoisty substytut tejże PeppColi :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńz tą kolą kentpolu to tylko moje życzenie i tak sugestia dla biedronkau, żeby sprobowali też po innych firmach popatrzeć a nie tylko hop i hop
Usuńpozdro
Smakuje to jak stare lizaki o smaku colo-podobnym. Korzenny posmak wydaje się być chwytem marketingowym. Kentpol sprzedawał wcześniej produkt o smaku coli i niczym się nie różnił. W okolicy się śmieją że wodę biorą spod cmentarza który stoi obok. Dobrze schłodzone nadaję się do picia, niestety szybko traci bąbelki i na następny dzień trudno jest wypić wiecęj niż pół szklanki naraz. pzdro
OdpowiedzUsuńpozdrawiam pana z kofoli.
Usuń