środa, 23 stycznia 2013

Volcaz energy drink

Każda szanująca się sieć supermarketów w Polsce ma swój napój energetyzujący. Nie inaczej jest z Tesco. Czy Tesco ma się czym chwalić?

Volcaz kosztuje 2zł, czyli mniej więcej tyle co konkurencja w tym segmencie.
Designem odwołuje się do Space Rocketa, który to kiedyś odwoływał się do Tigera.
Volcaz to całkiem przyzwoity energetyk w odróżnieniu do swojego poprzednika, czyli Volcan energy drink do złudzenia przypominający Volcaza.

Moja ocena 4.

Przepraszam za tak słabiutką notkę, ale teraz robię sobie "miesiąc bez energy drinka" i korzystam z zapasu recenzji. A co do miesiąca bez energetyka to mam już dzień 11 tegoż postanowienia. Pierwsze 2 dni były ciężkie, ale już nie takie rzeczy się wytrzymywało.

2 komentarze:

  1. Przedawkowałeś Kofeinę ? :)
    Psuje się wątroba ? :)
    Skąd pomysł na "miesięczną" przerwę bez energy drink-a ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na to pytanie odpowiedziałem już na facebooku. Jestem zdrowy jak koń ciśnienie 120/80 czasami 130/80. Wątroba zdrowa, krew w normie. Rezygnacja z energetyków jest tylko chwilowa, ale nie ze wszystkich, bo raczej nie będę chlał tych dużych, bo za tuczące to. Chciałem też sprawdzić czy kofeina mnie uzależniła po tylu latach i wynika, że nie.
      Pozdro

      Usuń

Proszę nie umieszczać linków do innych blogów w komentarzach, bo takie wiadomości będą kasowane.