Weteran rynku enertetyków jakim bez wątpienia jest V-Max energy drink rozszerza swoje portfolio o izotonik. Jeden z dwóch smaków nabyliśmy i krótko opiszemy.
V-max sport dostępny jest w opakowaniach o pojemności 0,5l. Ja kupiłem akurat za 1,9zł w małym sklepie. Cena więc nie jest wygórowana.
Napój dostępny w odmianie cytrynowej i czarnej borówki(wiem, że napisano blueberry, ale w polskiej systematyce nie ma takiego czegoś jak niebieska jagoda. potocznie co prawda mówi się jagoda na borówkę czarną, ale tak na prawdę to jagoda to szerszy termin odnoszący się do typu owoców np. pomidor to też owoc typu jagoda.)
Smak bluberry to klasyka.
Co do składu to też jakoś szczególnie się nie wyróżnia. Jest wiele lepszych np. izofresh czy oshee. Vmax sport to taki budżetowy izotonik, który wydaje się jest dopiero w początkowej fazie ewolucji.
Krynica vitamin też nie chwali się osmolalnością produktu.
Moja ocena 4-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie umieszczać linków do innych blogów w komentarzach, bo takie wiadomości będą kasowane.