środa, 16 maja 2012

Ciąg dalszy sprawy Michalczewski-Foodcare

Jak się okazuje konflikt między Fundacją równe szanse "Tigera" Michalczewskiego i Foodcare nie jest przesądzony. Zamieszczam poniżej komentarz odnośnie ostatniego postanowienie sądu w sprawie praw do znaku towarowego "Tiger"
Przypomnijmy: ostatnio pisaliśmy o tym, że Michalczewski i jego fundacja tracą wyłączność na posługiwanie się oznaczeniem Tiger.
Dziś opublikujemy odpowiedź z 10maja bieżącego roku firmy maspex produkującej obecnie Tigera i Dariusza Michalczewskiego:
„Nasza sytuacja rynkowa się nie zmieniła, na dzień dzisiejszy nadal tylko nasza firma może produkować, sprzedawać i reklamować napoje energetyczne z oznaczeniem TIGER zgodnie z umową licencyjną i obowiązującymi prawomocnymi postanowieniami sądowymi, którymi dysponuje nasz licencjodawca. Wiemy, że jest jeszcze wiele kwestii prawnych, które muszą zostać wyjaśnione w tej sprawie pomiędzy spółką FoodCare, a Fundacją i Dariuszem Michalczewskim i to będzie trwać, bo sprawa toczy się w kilku sądach, jest wielowątkowa, a decyzja Sądu Krakowskiego nie jest ostateczna. Nie jesteśmy stroną tego sporu, ale mocno kibicujemy Darkowi Michalczewskiemu, bo uważamy, że racje są po Jego stronie.”
Dorota Liszka Manager ds. Komunikacji Korporacyjnej 

„To orzeczenie sądu jest jednym z wielu, które do tej pory zostały podjęte, ale nie ostatnim i nie ostatecznym. W sprawie praw do używania oznaczenia Tiger i rozliczeń toczy się pomiędzy mną czy moją Fundacją a Foodcare wiele procesów w kilku sądach w Polsce. We wszystkich tych sądach analizowane są różne aspekty sprawy i nadal pozostają jeszcze do rozstrzygnięcia sprawy najważniejsze, bo biznesowe, które cały czas są w toku. Rynkowo nic się nie zmieniło - spółka Foodcare ma nadal zakaz produkcji i sprzedaży napojów z oznaczeniem Tiger na bazie prawomocnych postanowień sądowych . Również w tej dzisiejszej sprawie postanowienie zakazujące FOODCARE sprzedaży i reklamy napoju TIGER nadal jest w mocy. Sytuacja dla Dystrybutorów produktów także nie uległa zmianie , nadal nie mogą kupować od Foodcare napoju TIGER. Od decyzji Sądu Krakowskiego będę się odwoływał, bo ten proces dotyczy moich osobistych praw i nie odpuszczę. Zostałem przez firmę FoodCare i jej właściciela mocno oszukany i sąd krakowski w ustnym uzasadnieniu w tym zakresie przyznał mi rację.”
Dariusz Michalczewski

Z tych wypowiedzi jasno wynika, że konflikt o prawa do Tigera jeszcze przez długo nie wygaśnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków do innych blogów w komentarzach, bo takie wiadomości będą kasowane.