sobota, 25 lutego 2012
Siti energy drink.
Wiele osób nie mogło się mnie doprosić o tą recenzje. W końcu wziąłem się za Siti energy drink. Wygrzebałem właśnie foto z odmętów mojego komputera, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby powiedzieć coś na temat jednego z lepszych energy drinków w kategorii private label.
Siti energy drink(a właściwie siti energ drink, ale mimo wszystko będziemy się trzymać frazy siti energy drink) jest produkowany specjalnie dla Lidla i właśnie, tylko tam można go dostać.
Siti w Lidlu kosztuje obecnie 1,99zł.
Siti energy drink to przyzwoicie(jak na swoją cenę) zrobiony energetyk. Smak klasyczny, działanie dobre. W segmencie tanich energy drinków wygrywa z Be Powerem i Kicker energy drink natomiast jest równie dobry co Space Rocket(Real) i Amper energy drink(Netto) i trochę gorszy niż mój ulubiony Power Moon(Eko).
Do produkcji Siti Energy drink nie przyznaje się żadna firma.
Moja ocena: 5-
Etykiety:
energy drinki,
lidl,
private label,
recenzje,
siti energ,
siti energy drink
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Porównaj stęple produkcyjne (data ważności), jakość zakrętek oraz etykiety z Blackiem i Be Power, jak nie zobaczysz różnicy to się dowiesz, że producent tych napoi jest jeden: Food Care ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście. ja miałem podejrzenie graniczące z pewnością, że to foodcerowe. nie bez powodu położyłem to obok ampera i space rocketa, czyli foodcerowych energoli. napisałem, że się nikt nie przyznaje i to jest prawdą. nie mam sobie nic do zarzucenia w tym temacie.
UsuńFaktycznie recenzja tak kultowego energetyka powinna być jedną z pierwszych, ale dobrze, że w ogóle się pojawiła, za co Ci chwała :) W zasadzie z całością recenzji się zgadzam. Jedynie w moim odczuciu Rakietka, choć też od foodcare'a, bardziej mi podchodzi, ale to już kwestia gustu. No i mógłbym jeszcze polemizować czy jest lepszy niż Be Power, lecz uznajmy, że są na zbliżonym poziomie. Z Amperem i z Powerm Moonem nie mogę porównać, gdyż nie miałem z nimi styczności. Z pierwszym z prostego powodu - gdyż netto nie ma we wschodniej Polsce. Natomiast Eko ani w Dębicy, ani w Rzeszowie nie ma. Pozdrawiam. Mateusz
OdpowiedzUsuńsiti wygrywa z Power Be bez dwóch zdań. nie widzę tu za bardzo miejsca na polemikę.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuń