Mike Tyson już oficjalnie twarzą Black Energy drink. Powiemy też o Monsterze i Rockstarze.
Od tej pory napoje Black będą sygnowane marką "Black Mike Tyson Collection". Dostępne będą w pięciu wersjach smakowych: original, light, cuba libre, moijto oraz kamikaze.
Ponadto Włodarski ma ambitne plany walki o prymat na rynku energetyków. Planuje w najbliższym czasie uzyskać 35proc rynku, docelowo nawet 50(jak podaje wyborcza biz.)
Co do Montera to właśnie pojawił się w supermarkecie Eko. Koszt puszki dziś to 4,99zł. Póki co nie firma nie ma w planach wprowadzania nowych smaków, więc na dzień dzisiejszy musimy zadowolić się trzema smakami.
Rockstar
jak donosi Łukasz(http://www.facebook.com/photo.php?fbid=440247329335761&set=a.415146441845850.116008.413229992037495&type=1&theater) w Raście możemy zdobyć już trzeci smak Rockstara, czyli orange. Ze zdjęcia możemy wywnioskować(po napisie elekrtolite0, że to napój trochę zbliżony do izotonika, czyli pewnie w smaku niezbyt wyborny. co zresztą potwierdza nasz korespondent. W raście możemy nabyć go za 4,49zł.
Ponadto bardzo możliwe, że lada moment dostaniemy nowy smak napoju od rockstara a konkretnie Durance.
piątek, 27 kwietnia 2012
piątek, 20 kwietnia 2012
Carrefour- codziennie dziwne ceny!
Pisaliśmy ostatnio o dziwnych cenach napojów w markecie carrefour na przykładzie energetyka Bewy Kleszczów. Okazuje się, że w Carrefour można znaleźć więcej takich smaczków.
Cynk i foto od Łukasza: http://pl-pl.facebook.com/puszki?sk=wall&filter=12
Otóż okazuje się, że super, hiper green up acai z podwyższoną dawką kofeiny jest gorszy od jego słabszego rodzeństwa. No cóż... a przynajmniej sugeruje to cena.
Innym takim kwiatkiem jest cena Laysów. TV paka kosztuje 3,69zł za sztukę natomiast większa Mega paka ponad 6zł. Żeby było śmieszniej okazuje się, że w przeliczeniu na gram produktu tv paka jest zwyczajnie tańsza, czyli kup więcej zapłać więcej. To musiał chyba minister zdrowia wymyślić, taki przedsmak podatku czipsowego.
Wyniki ankiety sprzed paru tygodni.
Zdecydowanie najczęściej czytacie tego bloga ze względu na info o energy drinkach, ważne dla was jest też info o promocjach z piwem itp. i oczywiście newsy. Natomiast nie interesuje was info o frugo, więc zgodnie z waszymi preferencjami będzie się rozwijał w tych kierunkach. Za momencik wrzucę info z ciekawych promocji. Wszystkim za oddanie głosu w ankiecie serdecznie dziękuje
Cynk i foto od Łukasza: http://pl-pl.facebook.com/puszki?sk=wall&filter=12
Otóż okazuje się, że super, hiper green up acai z podwyższoną dawką kofeiny jest gorszy od jego słabszego rodzeństwa. No cóż... a przynajmniej sugeruje to cena.
Innym takim kwiatkiem jest cena Laysów. TV paka kosztuje 3,69zł za sztukę natomiast większa Mega paka ponad 6zł. Żeby było śmieszniej okazuje się, że w przeliczeniu na gram produktu tv paka jest zwyczajnie tańsza, czyli kup więcej zapłać więcej. To musiał chyba minister zdrowia wymyślić, taki przedsmak podatku czipsowego.
Wyniki ankiety sprzed paru tygodni.
Zdecydowanie najczęściej czytacie tego bloga ze względu na info o energy drinkach, ważne dla was jest też info o promocjach z piwem itp. i oczywiście newsy. Natomiast nie interesuje was info o frugo, więc zgodnie z waszymi preferencjami będzie się rozwijał w tych kierunkach. Za momencik wrzucę info z ciekawych promocji. Wszystkim za oddanie głosu w ankiecie serdecznie dziękuje
środa, 18 kwietnia 2012
Czy Tyson "pobije" Michalczewskiego.
Twarzą nowej kampanii reklamowej napoju energetycznego Black zostanie Mike Tyson.
pb.pl
Po głośnym rozstaniu się "Tigera" z firmą Foodcare, firma szukała nowej twarzy dla swojego energy drinka. Przez jakiś czas próbowano nawet podpisać kontrakt z Tigerem Woodsem. Później myślano nawet o stworzeniu teamu formuły 1. Ostatecznie jednak zdecydowano się na Mike'a Tysona.
pb.pl
Po głośnym rozstaniu się "Tigera" z firmą Foodcare, firma szukała nowej twarzy dla swojego energy drinka. Przez jakiś czas próbowano nawet podpisać kontrakt z Tigerem Woodsem. Później myślano nawet o stworzeniu teamu formuły 1. Ostatecznie jednak zdecydowano się na Mike'a Tysona.
niedziela, 15 kwietnia 2012
Polo cola slim- cola ze stewią.
Dużo ostatnio mówi się o "cudownym", naturalnym słodziku ze stewii. Mówi się dużo za sprawą dopuszczenia tego słodziku na rynek europejski przez komisję europejską. Czy faktycznie stewia jest taka świetna?
Polo colę slim kupiliśmy w markecie Eko za 3,29zł czyli trochę taniej niż zwykłą polo colę.
Producent chwali się, że cola ma o 50proc mniej cukru niż inne napoje tego typu. Polo cola slim w składzie ma 5,2grama/100ml cukru, reszta słodyczy pochodzi ze stewii.
Smak napoju jest niezbyt ciekawy. Cola smakuje jak słodzona tanim słodzikiem, moim zdaniem tragedia. Nie wiem czy wina leży po stronie stewii czy firmy zbyszko, ale polo coli slim już nie kupię.
A co do stewii to jeszcze zweryfikujemy jej właściwości na innych colach np. Pepsi, która lada moment ma też zaprezentować napój w tej odmianie.
Nasza ocena: 2+
Polo colę slim kupiliśmy w markecie Eko za 3,29zł czyli trochę taniej niż zwykłą polo colę.
Producent chwali się, że cola ma o 50proc mniej cukru niż inne napoje tego typu. Polo cola slim w składzie ma 5,2grama/100ml cukru, reszta słodyczy pochodzi ze stewii.
Smak napoju jest niezbyt ciekawy. Cola smakuje jak słodzona tanim słodzikiem, moim zdaniem tragedia. Nie wiem czy wina leży po stronie stewii czy firmy zbyszko, ale polo coli slim już nie kupię.
A co do stewii to jeszcze zweryfikujemy jej właściwości na innych colach np. Pepsi, która lada moment ma też zaprezentować napój w tej odmianie.
Nasza ocena: 2+
środa, 11 kwietnia 2012
Burn w nowej większej butelce.
Jak duża to butelka i czy się opłaca dowiecie się w dalszej części tekstu.
Każde zakupy w Feniksie uważam za udane, za każdym razem znajdę coś ciekawego. Oprócz Monstera po 5,5zł i większego Burna znalazłem kilka innych ciekawostek, ale o tym w następnych wpisach.
Dobra nie będę was już dłużej trzymał w niepewności. Nowa duża butla, pomieści jeden litr Burna. A ile taka butla kosztuje? Ja dziś na zakupach powiedziałem sobie, że jak będzie poniżej 6zł to kupię. Więc podbijam do czytnika sprawdzam 5,99zł, ale i tak nie kupiłem;).
6 zł dużo, czy mało? Jak dla mnie za litrowego Burna jest to dobra cena, niby więcej niż Tiger, czy Black, ale moim zdaniem warto.
Tak nawiasem mówiąc to chyba sama Coca Cola nie wie, że ma produkt w nowym formacie: http://www.cocacola.com.pl/produkt_196.htm
Każde zakupy w Feniksie uważam za udane, za każdym razem znajdę coś ciekawego. Oprócz Monstera po 5,5zł i większego Burna znalazłem kilka innych ciekawostek, ale o tym w następnych wpisach.
Dobra nie będę was już dłużej trzymał w niepewności. Nowa duża butla, pomieści jeden litr Burna. A ile taka butla kosztuje? Ja dziś na zakupach powiedziałem sobie, że jak będzie poniżej 6zł to kupię. Więc podbijam do czytnika sprawdzam 5,99zł, ale i tak nie kupiłem;).
6 zł dużo, czy mało? Jak dla mnie za litrowego Burna jest to dobra cena, niby więcej niż Tiger, czy Black, ale moim zdaniem warto.
Tak nawiasem mówiąc to chyba sama Coca Cola nie wie, że ma produkt w nowym formacie: http://www.cocacola.com.pl/produkt_196.htm
wtorek, 10 kwietnia 2012
9mm Energy Drink.
Na ilość premier energy drinków na polskim rynku nie możemy narzekać. Po Rockstar energy drink i Monster energy drink przyszedł czas na 9mm energy drink
Na wstępie chcieliśmy pozdrowić dystrybutora za możliwość bez odpłatnego przetestowania napoju. Mimo pewnej niefrasobliwości po stronie marketingowców 9mm energy drink tą współpracę będziemy pamiętać dobrze.
Od 9mm energy drink otrzymaliśmy upominek w skład którego wchodziło: 2 puszki 9mm energy drink, firmowa czapka, smycz, długopis i oczywiście wizytówka.
Ale do meritum. Po 9mm energy drink nie spodziewaliśmy się wiele, szczerze to myśleliśmy, że będzie bliźniaczo podobny do redbulla czy tiera, na szczęście jest zdecydowanie bardziej owocowy. Całkiem dobry wyważony.
Co do pobudzenia to jest standardowe.
Na plus 9mm energy drink trzeba zaliczyć dość ciekawy design puszki. puszka ma przypominać pocisk za sprawą plastykowej zatyczki. Nam zawsze imponowały proste rozwiązania, więc zatyczka jest jak dla nas jak najbardziej ok.
Na minus trzeba zaliczyć fakt, że 9mm ma dość niskie stężenie witamin.
9mm energy drink jeszcze w detalu nie widzieliśmy, ale po allegro chodzi po 2,99zł co jest ceną do zaakceptowania.
Kampania marketingowa napoju prowadzona jest głównie na portalach społecznościowych, stronach i blogach poświęconych energy drinkom.
Nasza ocena: 4
Na wstępie chcieliśmy pozdrowić dystrybutora za możliwość bez odpłatnego przetestowania napoju. Mimo pewnej niefrasobliwości po stronie marketingowców 9mm energy drink tą współpracę będziemy pamiętać dobrze.
Od 9mm energy drink otrzymaliśmy upominek w skład którego wchodziło: 2 puszki 9mm energy drink, firmowa czapka, smycz, długopis i oczywiście wizytówka.
Ale do meritum. Po 9mm energy drink nie spodziewaliśmy się wiele, szczerze to myśleliśmy, że będzie bliźniaczo podobny do redbulla czy tiera, na szczęście jest zdecydowanie bardziej owocowy. Całkiem dobry wyważony.
Co do pobudzenia to jest standardowe.
Na plus 9mm energy drink trzeba zaliczyć dość ciekawy design puszki. puszka ma przypominać pocisk za sprawą plastykowej zatyczki. Nam zawsze imponowały proste rozwiązania, więc zatyczka jest jak dla nas jak najbardziej ok.
Na minus trzeba zaliczyć fakt, że 9mm ma dość niskie stężenie witamin.
9mm energy drink jeszcze w detalu nie widzieliśmy, ale po allegro chodzi po 2,99zł co jest ceną do zaakceptowania.
Kampania marketingowa napoju prowadzona jest głównie na portalach społecznościowych, stronach i blogach poświęconych energy drinkom.
Nasza ocena: 4
wtorek, 3 kwietnia 2012
Czy będzie Pepsi z ludzkich płodów?
To nie żart. Taka sytuacja faktycznie może mieć miejsce a to za sprawą nowego dietetycznego napoju Pepsi next.
Pepsi next ma mieć o 60 proc. mniej cukru od klasycznej pepsi, ale zachować jej smak.
Jak donosi portal Nowy Ekran i Frodna.pl napój może zawierać wzmacniacz smaku opracowany z wykorzystaniem komórek pochodzących z płodów poddanych aborcji!
A to za sprawą biotechnologicznej firmy Senomyx, która produkuje słodziki, polepszacze smaku i zapachu. Jak donosi organizacja Children of God for Life firma Senomyx wykorzystuje do prac komórki zamordowanych ludzi.
W tym miejscu dochodzi do uzasadnionej obawy, że tego typu słodziki i polepszacze mogą się znaleźć w nowej Pepsi. Mimo, że Pepsi zaprzecza, że w nowym produkcie będzie można znaleźć produkty z senomyxu my nie dajemy wiary, ponieważ te firmy w 2010 roku podpisały czteroletni kontrakt warty 30 mln dolarów na dostarczanie właśnie słodzików i wzmacniaczy smaku.
Czy będą to akurat produkty wytworzone w morderczym procederze nie wiadomo, ale warto na zimnie dmuchać. Jak dobrze wszyscy wiemy receptury napojów jak coca cola czy pepsi są tajne, więc możemy się nigdy nie dowiedzieć co konkretnie tam dosypują.
Pepsi next ma mieć o 60 proc. mniej cukru od klasycznej pepsi, ale zachować jej smak.
Jak donosi portal Nowy Ekran i Frodna.pl napój może zawierać wzmacniacz smaku opracowany z wykorzystaniem komórek pochodzących z płodów poddanych aborcji!
A to za sprawą biotechnologicznej firmy Senomyx, która produkuje słodziki, polepszacze smaku i zapachu. Jak donosi organizacja Children of God for Life firma Senomyx wykorzystuje do prac komórki zamordowanych ludzi.
W tym miejscu dochodzi do uzasadnionej obawy, że tego typu słodziki i polepszacze mogą się znaleźć w nowej Pepsi. Mimo, że Pepsi zaprzecza, że w nowym produkcie będzie można znaleźć produkty z senomyxu my nie dajemy wiary, ponieważ te firmy w 2010 roku podpisały czteroletni kontrakt warty 30 mln dolarów na dostarczanie właśnie słodzików i wzmacniaczy smaku.
Czy będą to akurat produkty wytworzone w morderczym procederze nie wiadomo, ale warto na zimnie dmuchać. Jak dobrze wszyscy wiemy receptury napojów jak coca cola czy pepsi są tajne, więc możemy się nigdy nie dowiedzieć co konkretnie tam dosypują.
Etykiety:
kontrowersje,
napoje,
newsy,
pepsi next,
polepszacze,
słodziki,
synomyx
niedziela, 1 kwietnia 2012
Król dopalaczy wchodzi w energy drinki.
Jak donosi dziennik Łódzki Dawid Bratko niegdyś okrzyknięty przez media królem dopalaczy, chce uczknąć kawałek z energetycznego tortu.
Nowy energy drink ma nosić nazwę: "Szopkop"(co jest aluzją do smartszopów, w których rozprowadzane były dopalacze).
Szopkop ma mieć standardowy skład, czyli zawiera: kofeinę, taurynę, inozytol, syrop glukozowo-fruktozowy, kwas cytrynowy i witaminy B6, B12, czyli nie będzie zawierał żadnych "dodatkowych" dopalaczy.
Król dopalaczy wierzy w powodzenie przedsięwzięcia, jak sam mówi, dzięki zamieszaniu w mediach związanym z dopalaczami stał się bardzo wartościowym brandem, czemu więc nie wykorzystać szansy? Dodatkowo Bratko pomóc może fakt, że wokół energy drinków celowo rozciąga się aurę napojów cudownie niwelujących zmęczenie, dodających kopa a nawet skrzydeł, dlatego też Król dopalaczy ma wymarzony start w tym segmencie rynku.
Sprzedaż napoju ma ruszyć w czerwcu.
Jak się to odbije na całym rynków energetyków? Czy Szopkop zdetronizuje Tigera? W wkrótce się przekonamy.
Nowy energy drink ma nosić nazwę: "Szopkop"(co jest aluzją do smartszopów, w których rozprowadzane były dopalacze).
Szopkop ma mieć standardowy skład, czyli zawiera: kofeinę, taurynę, inozytol, syrop glukozowo-fruktozowy, kwas cytrynowy i witaminy B6, B12, czyli nie będzie zawierał żadnych "dodatkowych" dopalaczy.
Król dopalaczy wierzy w powodzenie przedsięwzięcia, jak sam mówi, dzięki zamieszaniu w mediach związanym z dopalaczami stał się bardzo wartościowym brandem, czemu więc nie wykorzystać szansy? Dodatkowo Bratko pomóc może fakt, że wokół energy drinków celowo rozciąga się aurę napojów cudownie niwelujących zmęczenie, dodających kopa a nawet skrzydeł, dlatego też Król dopalaczy ma wymarzony start w tym segmencie rynku.
Sprzedaż napoju ma ruszyć w czerwcu.
Jak się to odbije na całym rynków energetyków? Czy Szopkop zdetronizuje Tigera? W wkrótce się przekonamy.
Etykiety:
dawid bratko,
dopalacze,
drink,
drinki,
energetyki,
energy,
newsy,
prima aprillis,
szopkop
Subskrybuj:
Posty (Atom)