Wiesław Włodarski uważa, że Black i N-Gine nie powinny być na tym samym poziomie cenowym. Włodarski zastanawia się też nad sensem promocji N-Gine przez Kubicę.
Prezes Food Care uważa, że nigdy nie chciał zrównania cenny Blacka i N-Gine na poziomie 1,99zł za puszkę. Uważa, że lepsza cena dla N-gine jest 1,49zł za sztukę. Włodarski uważa, że po tym zabiegu huczne działania marketingowe nie będą potrzebne, więc myśli o rozstaniu się z Robertem Kubicą.
Prawdopodobną przyczyną projektowania tego scenariusza jest stosunkowo niski udział N-Gine w rynku(5%). Food Care chce aby n-gine powalczyło w segmencie tanich energetyków.
Szczerze powiedziawszy to nigdzie nie widzieliśmy Blacka po 1,99zł(chyba że w promocji), podobnie N-Gine. Uważamy, że cena N-gine zostanie obniżona, ale właśnie do 1,99zł i nie zawojuje segmentu "tanie energetyki".
U mnie Blacki po 1,99 w TESCO i w warzyniakach,w realu 2,19.A n-gine to jest to samo,więc za 1,50 bym kupił
OdpowiedzUsuńw tesco normalnie czy w promocji?
OdpowiedzUsuńnormalnie(ale tylko wersja klasyczna).mojito jest droższy.
OdpowiedzUsuńooo to może faktycznie z tym obniżaniem ceny n gine coś będzie. pozdro
OdpowiedzUsuńW gazetce ruchu (tak, tego rywala kolportera) N-Gine 296 ml są już nawet po 0,85 zł. W sumie nie dziwię się, bo to akurat dla nich cena adekwatna do smaku i jakości. Na marginesie Ruch wypuścił na rynek swoją własną markę "My Way Energy Drink", aktualnie po cenie 2,99zł za puszeczkę.
OdpowiedzUsuń