wtorek, 27 września 2011

Food care ma zakaz sądowy rozpowszechniania kłamstwa nt. Tigera.



Sąd Okręgowy Wydział Gospodarczy w Warszawie zakazał firmie FoodCare wprowadzaniu w błąd, że sprzedaż produktów z oznaczeniem TIGER spółki FoodCare jest legalna i nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych.

"Bardzo rzadko zdarza się, żeby sąd tak wyraźnie ostrzegał firmy handlowe, że sprzedaż napojów TIGER wyprodukowanych przez FoodCare może grozić im poważnymi konsekwencjami prawnymi. Uważam, że spółka FoodCare bagatelizowała ryzyko prawne swoich partnerów handlowych przekazując im nieprawdziwe informacje w tym zakresie. To ważne postanowienie, ponieważ mamy sygnały z rynku, że nadal napoje Tiger produkowane przez poprzedniego licencjobiorcę trafiają do sprzedaży. Firma FoodCare takimi działaniami nie tylko naraża siebie na konsekwencje prawne, ale również swoich partnerów handlowych" – mówi Dariusz Tiger Michalczewski.

Sąd wydał wyrok w tej sprawie 20 września. Sąd udzielił również zabezpieczenia roszczeń firmie Maspex Wadowice, Michalczewskiemu i jego fundacji "równe szanse".

2 komentarze:

  1. Moim zdaniem FoodCare powinien mieć prawa do produkcji tego napoju.Oni stworzyli i wypromowali tę markę.Przy okazji zapraszam - http://www.facebook.com/puszki

    OdpowiedzUsuń
  2. może i po części masz rację, tylko zwróć uwagę na fakt, że foodcare chciało w brzydki sposób wysadzić Michalczewskiego z interesu. umowę miał tak skonstruowaną, że dostawał pieniądze od każdej sprzedanej puszki. A że tiger odniósł taki sukces to już foodcare nie przewidział. żal im dupę ściskał jak musieli bulić i po dużej bańce miesięcznie na wypłatę dla michalczewskiego. chcieli zaoszczędzić parę baniek a stracili kilkadziesiąt może i więcej milonów. jak to mówią: chytry traci dwa razy.

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie umieszczać linków do innych blogów w komentarzach, bo takie wiadomości będą kasowane.