wtorek, 27 września 2011

Food care ma zakaz sądowy rozpowszechniania kłamstwa nt. Tigera.



Sąd Okręgowy Wydział Gospodarczy w Warszawie zakazał firmie FoodCare wprowadzaniu w błąd, że sprzedaż produktów z oznaczeniem TIGER spółki FoodCare jest legalna i nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych.

"Bardzo rzadko zdarza się, żeby sąd tak wyraźnie ostrzegał firmy handlowe, że sprzedaż napojów TIGER wyprodukowanych przez FoodCare może grozić im poważnymi konsekwencjami prawnymi. Uważam, że spółka FoodCare bagatelizowała ryzyko prawne swoich partnerów handlowych przekazując im nieprawdziwe informacje w tym zakresie. To ważne postanowienie, ponieważ mamy sygnały z rynku, że nadal napoje Tiger produkowane przez poprzedniego licencjobiorcę trafiają do sprzedaży. Firma FoodCare takimi działaniami nie tylko naraża siebie na konsekwencje prawne, ale również swoich partnerów handlowych" – mówi Dariusz Tiger Michalczewski.

Sąd wydał wyrok w tej sprawie 20 września. Sąd udzielił również zabezpieczenia roszczeń firmie Maspex Wadowice, Michalczewskiemu i jego fundacji "równe szanse".

czwartek, 22 września 2011

Kicker energy drink- nowość w Carrefour.


Od niedawna w sieci sklepów Carrefour dostępny jest "Kicker" Energy Drink. Najprawdopodobniej pojawił się on w miejsce energetyka "Space Rocket".

Kicker Energy Drink to co prawda całkiem standardowy napój energetyczny, ale w znakomitej cenie. Kicker kosztuje 1,99 za litr. W smaku klasyczny, ale czuć lekkość. Energetyk produkowany przez firmę Wosana SA. Jako plus można zaliczyć obecność inozytolu w składzie, poza tym niczym się nie wyróżnia.
Nasza ocena: 4



Jeśli faktycznie Rocket Space zostanie wycofany, będzie to niepowetowana strata. Naszym zdaniem to najlepszy energetyk w kategorii jakość/cena. Lepszym rozwiązaniem byłoby wycofanie energy drinka produkowanego pod nazwą własną tej sieci, przez firmę Bewa z Kleszczowa a pozostawienie Rocktet Space.

wtorek, 20 września 2011

Klubowe energy drinki.



Coraz bardziej popularne staje się promowanie klubów piłkarskich poprzez produkcje napojów z logiem/nazwą klubu. Ale czy kluby stawiając na taką reklamę zyskują?

Otóż jak się okazuje ten typ promocji jest eufemistycznie mówiąc mało skuteczny. Podobnie jak sprzedaż innych gadżetów mających reklamować klub i wzbogacać jego kasę.

W tym względzie Europa na ucieka, mimo pewnej poprawy w tym względzie. Bardzo niskie są zyski w dniu meczu. Cała Ekstraklasa przynosi o połowę mniejsze przychody niż licząca 10 zespołów liga austriacka.

Ale wracając do tematu energy drinków. Wraz ze wzrostem zainteresowania tego typu napojami oczywiste było, że w końcu z któryś z klubów podchwyci ten pomysł. Pierwszy był Lech Poznań ze swoją „Energia Lecha”, wprowadzając napój do sklepów w roku 2008. Czy z sukcesem tego niestety nie wiemy.
Co prawda umiarkowany, ale jednak sukces osiągnęła Lechia Gdańsk ze swoim "LG Energy Drink”. Sukces był możliwy dzięki dystrybucji w sieci Kolporter. Produkt sprzedawany jest w ponad 200 punktach. Jak zapewnia nas rzecznik Lechii, Michał Lewandowski- sprzedaż miesięczna to około 4tys puszek.

Poniżej mała galeria klubowych energetyków(fotki z collections.pl).













czwartek, 15 września 2011

Blip i Adrenaline Moutain Dew.

W ramach rozwoju naszego serwisu zdecydowaliśmy się otworzyć kanał na blipie, dzięki temu będziecie mogli dowiedzieć się najszybciej o nowych promocjach itp., chociaż planujemy również umieszczać tu informacje o promocjach(raz na miesiąc może częściej) na podstawie wiedzy zawartej w gazetkach reklamowych marketów. Natomiast Blip będzie służył do informowania o pojedynczych promocjach i o nowych wpisach na blogu.

Jak już wiecie z Blipa w Żabce jest właśnie promocja na Adrenaline Mountain dew. Puszka tego napoju kosztuje 1,49zł.

wtorek, 13 września 2011

Blow Liquid Energy Drink


Blow Liquid Energy Drink to stosunkowo nowy drink na naszym rynku. Jako, że jest na swój sposób przełomowy musiałem mu się bliżej przyjrzeć.

Chodzi oczywiście o wersje dla kobiet: Blow La Feminine Edition. Na szczęście napój nie jest jakiś lipny tzn. wszystkie składniki ma w takich samych porcjach jak inne energetyki, różni się natomiast znacznie smakiem. Ma bardzo przyjemny lekki smak poziomki i maliny. Słabo wyczuwalne są charakterystyczne dla tego typu napojów witaminy z grupy b. Moje odczucia bardzo pozytywne, chociaż cena jest na nieakceptowalnym przeze mnie poziomie, bo 3,99 za puszkę(dopisano 31.01- w Real można kupić ten specyfik za 2,99zł)

Niżej reklama napoju.

sobota, 10 września 2011

Sukces frugo.

Sprzedaż Frugo już od pierwszego miesiąca przekroczyła zdecydowanie nasze oczekiwania, a tendencja wzrostowa cały czas się utrzymuje. Zważywszy że proces rozwoju dystrybucji jeszcze nie został zakończony, z optymizmem patrzymy w przyszłość — mówi Paulina Włodarska, menedżer ds. marketingu z FoodCare.

Po dwóch miesiącach sprzedaż Frugo sięgnęła 32 mln zł. Jest to bardzo dużo biorąc pod uwagę fakt, że aura była niesprzyjająca. Chłodne lato robi jednak swoje.

Jak donosi puls biznesu firma foodcare już myśli o lodach i gumach do żucia.

środa, 7 września 2011

Las Vegas Energy Drink ma nadzieję na ekspansję na rynku polskim.


Wyżej wspomniana firma podpisała kontrakt z Tomaszem Adamkiem. Firma chce wykorzystać jego wizerunek w kampanii reklamowej energetyku. Planowane są reklamówki w telewizji i bilbordy.

Kontrakt wstępnie podpisany jest na 10 miesięcy.

wtorek, 6 września 2011

Tiger.

Maspex Wadowice, który to we współpracy z Dariuszem Michalczewskim uzyskał prawa do marki tiger przeprowadza nową kampanie reklamową w telewizji i internecie.
Kampania składa się z kilku 30-sekundowych filmów, emitowanych jeden po drugim w niewielkich odstępach czasowych. Każdy ze spotów opowiada o innym bohaterze, który dzięki niezwykłej sile napojów Tiger wychodzi zwycięsko z sytuacji bez wyjścia.
Zapowiada się całkiem fajnie.
Poniżej macie jeden filmik z tego cyklu.

poniedziałek, 5 września 2011

Frugo.

Jak doskonale wiecie na rynek wróciła kultowa marka soków w małych, szklanych butelkach o nazwie frugo. Za reanimację marki wzięła się firma food care(ta która kiedyś produkowała tigera). Food care jest firmą znaną z mocnych brandów i wiemy, że z udźwignięciem zadania dalszej promocji i dystrybucji napoju sobie poradzi.

Wcale nie pamiętam jak smakowało frugo kiedyś więc ostatnio pokusiłem się o spróbowanie 3 spośród 5 dostępnych smaków, czyli frugo zielonego, różowego i czarnego.

Z tej trójki najlepiej wypada frugo zielone, które na prawdę mi smakuje. Czarne też jest fajne, ale raczej więcej już nie kupię. Koloru różowego raczej mi nie zasmakowało(nie każdy lubi grejpfrut).

Niżej macie kompilacje reklam frugo za czasów jego świetności.