sobota, 27 sierpnia 2011

Ranking energy drinków

Post pochodzi z:http://teoriazycia.blogspot.com/2010/04/ranking-energy-drinkow.html

W ostatnich latach nastąpił ogromny wzrost zainteresowania populacji naszego kraju napojami energetyzującymi. Sporą zasługę w tym ma zmiana pojemności i rodzaju opakowania. Dopiero po wlaniu tych napojów do dużych butelek nastąpił wzrost zainteresowania klientów. Swoje zrobiła oczywiście tez reklama i lepsze zaopatrzenie w sklepach.
Oczywiście jestem fanem tych napojów a cenie sobie je przede wszystkim za wygodę. Żeby zaaplikować sobie odpowiednia ilość kofeiny, już nie muszę pajacować z kubeczkiem kawy i kombinować co by tu zrobić z fusami. Pije tych specyfików na prawdę sporo, wiec już jakieś doświadczenie w tej dziedzinie mam, w związku z tym chciałem podzielić się z wami swoją opinią na ten temat.

Na wstępie powiem ze pominięcia niektórych produktów nie są wynikiem zlej woli, tylko brakiem przyjemności kosztowania specyfiku np. burn
W rankingu do oceny będziemy brać głównie cenę jak i jakość. Jako jakość rozumiemy efekt działania i smak. Trzecim elementem będzie dostęp danego energy drinka(cóż z tego ze energy drink tani i dobry a nie można go nigdzie dostać)

Tiger to dzięki jemu właśnie zawdzięczamy spory wzrost zainteresowania energy drinkami w naszym społeczeństwie. Wcześniej nie można było dostać energy drinka 1litr a ciężko było nabyć puszkę za rozsądną cenę. To był przełom. Po sporym sukcesie Tiger zaczął stopniowo trącić ze względu na pojawienie się tańszych odpowiedników. Tiger pewnie poszedł by w zapomnienie gdyby nie nowa seria energy drinków owocowych. Miałem okazje kosztować dwóch spośród trzech smaków a mianowicie mango i malinowego. Malinowy jest taki sobie ale za to mango daje rade. Tiger ogólnie dobrze klepie, ale cena nie zachęca. Tiger klasycznemu kiedyś należała się 5 dziś należy się 4- smakowe szczególnie mango 5-

Be Power energy drink biedronki, kiedyś o mało nie zmiótł z powierzchni ziemi Tigera za sprawa jego jak na tamte czasy niskiej cenie i całkiem przyzwoitemu smakowi. Dziś niestety Be Power nie daje się wypić a poza tym strasznie wali w banie. Po wypiciu be Powera człowiek bardziej czuje się wkurwiony niż pobudzony. Biedronka w pogoni za obniżeniem ceny zrezygnowała z jakości czego nie da się wybaczyć. Dziś be Power to ścierwo i nie radzimy tego ruszać. Ocena kiedyś 5- dziś 2

Oczywistoście bardzo dobrym energy drinkiem jest red bull ale jego cena jest wręcz porażająca, wiec raczej nie liczy się w zestawieniu, co innego jego klon bullit dobry znacznie tańszy, ale i tak za drogi z dostępnością tez nie najlepiej. oceny redbull 4 bullit 4+

Force energy drink produkowany dla polo marketu. Klasyczny smak dobra cena. Solidny ale bez fajerwerków. Ocena 4

Riders energy drink. Koncepcja dość ciekawa, bo polegająca na połączeniu energy drinka z kola. Pomysł dobry ale wykonanie takie sobie. W smaku przypomina żelki o smaku koli co za tym idzie raczej mdły. Dostępność słaba do tego cena tez nie zwala z nóg. Ocena 3+


Dominator energy drink. Piłem tylko black edition, oczywiście podobała mi się w nim wysoka zawartość kofeiny bodajże 54 mg na 100ml. Niestety cena z sufitu i do tego słaba dostępność co czyni go nie atrakcyjnym. Ocena 3+

V max popularny napój energetyzujący w dobrej cenie i średnim smaku. Ocena 4-

Hustler energizer całkiem, całkiem cena niska działanie ok. dostępność niestety słaba. ocena 4

Matrix bardzo dobrej jakości energy drink. Jego główną zaleta jest brak konserwantów(technologia top aseptic). Dostępność taka sobie, cena raczej wygórowana. Ocena 4

Kick energy drink bardzo intensywny owocowy smak odróżniający się od klasycznego. Niestety cena jest straszna do tego taka sobie dostępność i podobnie jak przy Be Power złe samopoczucie przy większej dawce. Ocena 4- alternatywa dla tego energy drinka jest specyfik produkowany dla polo marketu przez tego samego producenta, ale niestety nazwy nie pamiętam. Cena lepsza jakość bez zmian. Ocena 4+

R20 firma kofola od początku zachowywała odrębność. Gdy rynek energy drinków dopiero się rozwijał klasyczny R20 miał całkiem inny smak od reszty segmentu co wtedy nie było tak istotne jak dziś. Dobrym posunięciem było tez wprowadzenie smakowych odmian. Zarówno limonkowy jak i wiśniowy bardzo dobrze się prezentują. Do tego zawartość zen-szenia podwyższa wartość specyfiku. Niestety dużym minusem jest cena, ale za to dobra dostępność.
Oceny dla klasycznego smaku 3+, dla limonkowego 4, a dla wiśniowego 4+

Power moon. Bardzo dobry energy drink produkowany dla eko. Dobrze skomponowany o delikatnym działaniu i dobrej cenie. Dostępność średnia, ale ocena jak dla mnie 4+

Maxx energy drink co prawda nie jest tani, ale za to bardzo dobrze klepie i przy okazji świetnie smakuje. Moim zadaniem światowa czołówka. Ocena 5-

Nowsze zestawienia tu:

6 komentarzy:

  1. To miał być ranking energy drinków, a nie tego jakie są ich ceny. Trzeba było nie brać cen pod uwagę i byłaby gitara.

    OdpowiedzUsuń
  2. to zdyskontuj sobie o ten czynnik i też będzie grać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie numerem jeden wśród energy drinków jest CHWDP - najczęściej pijam go podczas dłuzszych nocy nauki czy sesji - wtedy działa na mnie rewelacyjnie, pobudza, koncentruje i wogole czuje się jakaś taka pełna energii i wiedzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tylko nadzieję, że nie studiujesz polonistyki:)

      Usuń
  4. Widzę, że nie ma tutaj LEVEL UP. To znaczy, że ten energetyk ci nie smakuje czy go nie próbowałeś???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest to aktualny ranking, najprawdopodobniej wtedy go nie piłem, ale mogę level upa z czystym sumieniem polecić. Pozdrawiam!

      Usuń

Proszę nie umieszczać linków do innych blogów w komentarzach, bo takie wiadomości będą kasowane.