Zasadniczą różnicą miedzy green up-ami a energy drinkami jest fakt, że nie zawierają tauryny, ani witamin z grupy b, które mogłyby psuć smak. Dla mnie nie jest więc to energy drink, bardziej nazwałbym to napojem z kofeiną.
Green up acai ma smak kompotu z jagód. Na plus można zaliczyć użycie naturalnych soków. Napój ten jest dobrze nagazowany. Co do pobudzenia jest ok, ale raczej krótkotrwałe mimo, że producent wykorzystał guaranę a nie kofeinę syntetyczną.
Polecałbym kupować specyfik, gdy macie okazję kupić poniżej 3zł, powyżej uważam, że się nie opłaca.
Nasza ocena: 4-
W TESCO dziś widziałem po 4,29.
OdpowiedzUsuńKolejne anomalie-Black po 2,19,a n-gine 2,89.
Nie wiem,co za chory człowiek układa te cenniki.
Może to nie na temat,ale kupiłem w piątek Black'a(ze względu na nową puszkę)i muszę stwierdzić,że to straszny shit-to jest dokładnie to co ładują do puszek z napisem BE POWER i Vulcan.
Tego samego dnia nabyłem bardzo starą puszkę TIGER'a - zupełnie inny napój.Serio.Czuć różnicę.
co do tych cenników to też często nie rozumiem co się w ichnich główkach dzieje. a co do vulcana to złego słowa nie mogę powiedzieć, bo półlitrową butelkę mają za 1 zł, czyli jak dla mnie super, bo poręczny format i za bezcen, chociażby w porównaniu z puszkami.
UsuńNajlepsze to stare puszki Blacka i Tiger.
OdpowiedzUsuńto smakuje jak amarena :>
OdpowiedzUsuńtesco 3.59, a w pss społem na promocji 1.99 (bez promocji chyba 2.5). lubie green upa bo w przeciwienstwie do innych nie kopie tak ze serce kolacze a potem czlowiek pada znokautowany, tylko wchodzi delikatnie i delikatnie wychodzi. smak na plus, tylko skad cena 3+ skoro odkad pamieta mozna bylo dostac za 2-2.5 max...
OdpowiedzUsuń